Czy wiesz, że ze 100 tys. ton śmieci powstanie 30 tys. ton popiołów i żużli, które w pierwszej fazie z uwagi na szkodliwość składowane są w bunkrze?
Pokreślmy to wyraźnie. Bielsko-Biała dostarczy 10-20 tys. ton śmieci, a spalarnia będzie szukała odbiorców na 30 tys. ton toksycznych popiołów i żużli pochodzących ze spalania śmieci całej aglomeracji?
Chciałoby się powiedzieć „zamienił stryjek siekierkę na kijek„.
Ratusz oraz lobbyści od razu wysuwają argumenty że żużle (popioły są zbyt toksyczne):
- wykorzystuje się jako materiały budowlane
- wykorzystuje się jako podbudowy dróg
- ewentualnie składuje się je w kopalniach (w Bielsku-Białej kopalnia 😂)
Oczywiście to tylko bajka pozwalająca uspokoić czujność, bo tak naprawdę:
- na podbudowy wykorzystuje się żużel pochodzący z węgla, który jest stabilny, przewidywalny i mamy go w nadmiarze
- nikt nie chce mieszkać w domu z pustaków bazujących na żużlach. W tej samej cenie możemy mieć materiały ceramiczne, wapienno cementowe, keramzytowe.
- w Bielsku-Białej nie ma kopalni. Opowiadanie o kopalniach soli, w których można składować pył jest robieniem z ludzi idiotów.
I tak karmi się społeczeństwo teoriami o szybkim pozbyciu się popiołów i żużli a prawda jest taka że spalarnia będzie chciała pozbyć się tego balastu najmniejszym kosztem. Pamiętaj, jak tylko popioły i żużle wyjadą poza bramę spalarni, nie ma nad nimi żadnej kontroli.
Nie wierzysz?
Uwaga tylko dla ludzi o mocnych nerwach: