Ponieważ według rożnych szacunków inwestycja pochłonie około 500mln-700mln zł, pojawiają się wątpliwości i pytania.
Czas na zadanie najważniejszych z nich:
Jak to jest możliwe, że miasto Bielsko-Biała, które dostarczy tylko (według rożnych szacunków) od 10-20% śmieci tak mocno walczy o spalarnię? Reklamy w radiu, książeczki dla dzieci, strony internetowe. Czy spotkałeś się, z równie dużym zaangażowaniem medialnym miasta w jakąkolwiek inną inicjatywę?
Dlaczego włodarze miasta walczą o to, żeby spalarnia była w obrębie administracyjnym miasta, mimo że spalarnia ma służyć całej aglomeracji?
Dlaczego włodarze nie zlecili opracowania koncepcji gospodarki odpadami bez spalarni? Może udałoby się, uniknąć wielomilionowego zadłużenia.
Dlaczego kampania informacyjna pomija niekorzystne fakty dotyczące spalarni, stając się nieobiektywną i jednostronną?
Kto jest odpowiedzialny za prowadzenie i konsultowanie kampami informacyjnej?
Czy jest to firma, która może „zarobić” na budowie spalarni?